Przejdź do głównej zawartości

Wytrawne ciasto z cukinii

Jak już kiedyś wspominałam, rzadko zdarza się, że gotując, restrykcyjnie trzymam się przepisu. Zawsze coś dodaję, ulepszam. Tym razem też tak było, okazało się jednak, że o ile można poszaleć z dodatkami, to czasami jednak baza potrawy powinna być zgodna przynajmniej z ogólnymi zasadami. Pieczenia dotyczy to o wiele bardziej, dlatego pieczenie słodkich ciast zostawiam zwykle mojej mamie. 
Ciasto na słono, to inna bajka, tak mi się przynajmniej wydawało- nic bardziej mylnego. Zmieniłam proporcje składników i wyszedł cudowny gniotek. Dlatego po prostu musiałam spróbować upiec je jeszcze raz, z większym pietyzmem zwracając uwagę na gramatury- i wyszło cudownie. Teraz jest częstą przekąską, która czeka na swych amatorów w lodówce- nigdy za długo czekać nie musi ;) Przedstawiam przepis na ciasto z cukinią, świetne jako ciepły posiłek, jeszcze lepsze jako zimna przekąska.

Przygotujcie następujące składniki:
  • 400 g cukinii
  • 200 g mąki
  • 50 g parmezanu
  • 100 ml oleju
  • cebula
  • 5 jajek
  • 2-3 łyżeczki soli, 2-3 łyżeczki czarnego pieprz i łyżeczkę tymianku- mój był suszony.
Cukinie starłam na tarce w paski, cebulę na drobnych oczkach- można też drobno posiekać. Wymieszałam z resztą składników i przypraw. Ciasto wypełniło owalną formę 28cmx20cmx5cm. Wstawiłam do rozgrzanego do 190 stopni piekarnika i piekłam z włączoną dolną grzałką przez 35 minut. Po tym czasie włączyłam także górną grzałkę i dopiekałam przez około 10 minut, żeby ładnie zrumienić wierzch. 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Makaron z serem i pieprzem, czyli cacio e pepe

Ostatnio znajomi odwiedzający mój ukochany Neapol, poprosili mnie o polecenie restauracji na dobrą kolację. Przy okazji cała masa wspomnień, cudownych widoków, zapachów i smaków wróciła ze wzmożoną siłą. Tęsknię za tym niebem i słońcem, nawet tym zimowym... Dzisiaj zatem powrót do kuchni włoskiej. Tym razem potrawa związaną z Rzymem. Jedna z tych bardzo prostych, a jakże pysznych.

Barszcz z kapustą- pyszna klasyka

Często staram się prezentować Wam tutaj nowe smaki, niekiedy zupełnie nowe są także dla mnie i razem z Wami się ich uczę. Jednak najsmaczniejsze nowinki nie są w stanie odciągnąć moich myśli od polskiej kuchni, która jest niezwykle smaczna i różnorodna. Swego czasu zachłysnęliśmy się specjałami kuchni z całego świata. Całe szczęście nasza polska, i to mocno tradycyjna, wraca do łask, stała się po prostu modna i taką modę to ja rozumiem! Dzisiaj mam dla Was przepis na barszcz biały z kapustą kiszoną- na wypadek, gdyby w Waszych beczkach zostało jeszcze nieco kiszonki po zimie. Nie do końca rozszyfrowałam skąd wywodzi się ten przepis, ale źródła świadczą o tym, że bardzo często gościł zwłaszcza na chłopskim stole- proste, tanie, krzepiące. W moim domu rodzinnym, częsta pozycja w jadłospisie :)

Zacierki na mleku

Zacierki na mleku goszczą na moim stole zwykle najczęściej w okresie postu, lub po prostu wtedy, kiedy rodzina chce odpocząć od dań ciężkich i mięsnych. Ciekawa jestem, czy u Was też jada się taką zupę mleczną? Niektórym takie połączenie wydaje się równie egzotyczne, jak połączenie mięsa z owocami, a jednak amatorów na nie nie brakuje. Bardzo gorąco polecam wypróbować!