Jest to przepis zaczerpnięty wprost ze spiżarni moich włoskich przyjaciół. Trzeba przyznać, że gdy zagłębiłam się w temat przetworów na zimę, odkryłam, że tamtejsze gospodynie są również bardzo kreatywne. W moim domu cukinia zawsze gościła w takiej całkiem octowej wersji, a ta- jest delikatniejsza i zachowuje swój słodkawo-orzechowy smak. Idealna jako przystawka, na kanapkę, składnik sałatki czy po prostu warzywny dodatek do obiadu. Wymaga kilku czynności, całe szczęście mało skomplikowanych.
Podaję proporcje składników na 1 kg warzyw, lecz polecam od razu zrobić więcej. Po pierwsze dlatego, że efekt jest pyszny, po drugie dlatego, że nie trzeba potem powtarzać kolejny raz tych wszystkich czynności.
Przygotujcie zatem 1kg cukinii (lub odpowiednio więcej) a także:
- sól kamienną
- 700 ml wody
- ok. 100-200 ml octu 2%, w zależności, czy lubi się mniej, czy bardziej octowe przetwory
- 5 ząbków czosnku
- 4 chilli (świeże lub suszone)
- kilka listków mięty
- oliwę z oliwek, choć podobno nasz cudowny, polski, rzepakowy też da radę

Super! Czy oliwą jest zimna i czy nie trzeba pasteryzować? Renata, Lublin
OdpowiedzUsuńZalewałam zimną oliwą i nie pasteryzowałam, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńA to ciekawe, nigdy nie robiłam takowych przetworów!
OdpowiedzUsuń