Przejdź do głównej zawartości

Placki z kiszonej kapusty

Nastała moda na wszelkiego rodzaju kiszonki, ale nie od dziś wiadomo, że są bardzo zdrowe, dlatego też stale obecne w tradycyjnej polskiej kuchni. Ze względu na pro-zdrowotne walory, ale także walory smakowe bardzo popularne stały się wszelkiego zastosowania diety, opierające się na kiszonych warzywach, owocach, a także na sokach powstałych w wyniku fermentacji. Kapustę kiszoną lubię szczególnie, najlepiej taką prosto z beczki, a mam to szczęście, że mam do takowej stały dostęp. Garść kapusty zastępuje mi popcorn do wieczornego seansu filmowego, albo przegryzkę między posiłkami. Głównym źródłem i inspiracją jest dla mnie zawsze wszelkiej maści kuchnia regionalna, więc nie mogło być inaczej i w końcu trafiłam na przepis na fuczki, przysmak typowy dla rejonu Bieszczad. Oto dość klasyczna wersja tego dania, może przywoła wspomnienia Waszych górskich wędrówek albo raczej pysznego posiłku tuż po?



Przygotujcie następujące składniki (około 15 placków):

  • 300 g kapusty kiszonej (waga po odciśnięciu)
  • 200-250 ml mleka
  • ok 250 g mąki
  • jajko
  • pół łyżeczki soli
  • pół łyżeczki pieprzu
  • czubata łyżeczka majeranku
  • łyżeczka cząbru
  • tłuszcz do smażenia
Z mleka, mąki i jajka wyrabiamy ciasto, które powinno mieć konsystencję lekko lejącego się ciasta naleśnikowego.


Z surowej kiszonej kapusty odciskamy sok.
Rozdrabniamy.
Dodajemy do ciasta.
Na koniec mieszamy z wszystkimi przyprawami i ciasto mamy gotowe do smażenia.


Rozgrzewamy tłuszcz i smażymy, formując nie za grube placuszki, aż do zrumienienia z obu stron.
Można je podawać jako dodatek do choćby mięsnych potraw, albo jako samodzielne danie z ulubionym sosem, na przykład czosnkowym. 

Komentarze

  1. witam super przepis a własnie się zastanawiałam jak wykorzystać kapuste kiszoną

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Proszę wypróbować, ja już myślę, ile ciekawych składników można jeszcze do nich dodać :) A na blog zaglądam! :) Pozdrawiam!

      Usuń
  3. No dobra, jest weekend czyli trzeba zabrać się do roboty w kuchni ;) Dzięki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No to Wojtek będzie miał co robić, bo kocha placki!!! :) Pozdrowionka :)))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Administratorem danych jest Pichceniomania. Dane podane w formularzu kontaktowym i/lub wymagane do dodania komentarza zostaną wykorzystane wyłącznie w celu publikacji wpisanego zapytania/komentarza i udzielenia ewentualnej odpowiedzi.

Popularne posty z tego bloga

Jakby ciacho, a jednak sałatka

Lubię takie lekkie mylenie zmysłów, kiedy oko widzi co innego, niż jest w rzeczywistości. Pokrojone na kawałki jakby ciasto, które w rzeczywistości jest sałatką- to jest to. Zaskakujące, a do tego pyszne- idealne na przyjęcie.

Sok z owoców czarnego bzu- na zdrowie!

Soki najlepiej powstają warzone w sokowniku. Jednak nie każdy posiada takowy w domu, a ponad to, dla niewielkiej ilości owoców po prostu nie opłaca się go uruchamiać. Dlatego czasami warto przygotować sok w bardziej tradycyjny sposób. Żeby zachować jak najwięcej składników odżywczych i witamin, oczywiście najlepiej byłoby nie poddawać owoców obróbce termicznej, jednak w przypadku czarnego bzu jest to konieczne. W ten sposób pozbywamy się toksycznej sambunigryny, która doprowadzić może do zatrucia. Odpowiednio przygotowany sok z czarnego bzu ma bardzo korzystny wpływ na nasze zdrowie. Dla tych cennych prozdrowotnych właściwości i dla smaku- warto sobie go przygotować i sięgać po niego choćby w przypadku przeziębienia, czy bólu. Działa bowiem przeciwgorączkowo, przeciwbólowo i przeciwzapalnie, wspomaga zwalczanie męczącego kaszlu.

Pieczarkowe zapiekańce

Moja dzisiejsza propozycja to świetna przystawka, zakąska, ale znakomicie sprawdzi się także jako danie obiadowe. Grzyby i mięso to po prostu świetne połączenie. Precyzując, w tym przypadku grzyby połączyłam z podrobami i sprawdziło się to genialnie. Do tego serowy akcent i nutka wędzonego aromatu- polecam!