Przejdź do głównej zawartości

Sałatowo, tuńczykowo

Karnawał czas zacząć! Zapewne niejednokrotnie zasiądziecie przy suto zastawionym stole, oczywiście w przerwie między szalonymi hulankami. Nie wiem jak Wy, ale ja, po tych wszystkich świątecznych bigosach i mięsach zatęskniłam za lżejszym jedzeniem. Zresztą, z przepełnionym ciężkimi potrawami brzuszkiem ciężko się pląsa, więc polecam na przekąskę coś lekkiego, a oczywiście pysznego.



Do przygotowania około 20-25 zawijaków potrzebujecie:

  • 2 średnie sałaty rzymskie
  • 240 g tuńczyka z puszki (2 puszki)
  • 300 g śmietankowego serka twarogowego
  • łyżki bułki tartej
  • 3 jajek
  • szczypiorku (cienkiego i/lub grubego)
  • 1 czerwonej papryki
  • soli i pieprzu
Tuńczyka odcedzamy, mieszamy go z serkiem i ugotowanymi na twardo i pokrojonymi w kostkę jajkami. Pieprzymy, próbujemy i w razie konieczności dosalamy- pamiętajcie, że tuńczyk jest już dość słony. Dosypujemy łyżkę bułki tartej i odstawiamy na 10-15 minut. Bułka wchłonie nadmiar wilgoci i łatwiej będzie zawijać ten rybny farsz w sałatę.
Sałatę i szczypiorek myjemy i osuszamy, paprykę kroimy w długie paski.
Na zdjęciu widać cienki szczypiorek, ale użyłam także grubego- wiązanie nim to jednak nie taka prosta sprawa ;)
 Łyżkę pasty nakładamy na dolną część liścia sałaty i zwijamy dość ściśle pilnując jednak, by liście nie połamały się pod naciskiem. Na koniec na wierzchu układamy pasek papryki i wszystko wiążemy szczypiorkiem. Jeśli nie macie ochoty bawić się w sznurowanie, polecam szczypiorek pokroić i wrzucić do pasty, a zawijaki spiąć wykałaczkami. Smacznego.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Sok z owoców czarnego bzu- na zdrowie!

Soki najlepiej powstają warzone w sokowniku. Jednak nie każdy posiada takowy w domu, a ponad to, dla niewielkiej ilości owoców po prostu nie opłaca się go uruchamiać. Dlatego czasami warto przygotować sok w bardziej tradycyjny sposób. Żeby zachować jak najwięcej składników odżywczych i witamin, oczywiście najlepiej byłoby nie poddawać owoców obróbce termicznej, jednak w przypadku czarnego bzu jest to konieczne. W ten sposób pozbywamy się toksycznej sambunigryny, która doprowadzić może do zatrucia. Odpowiednio przygotowany sok z czarnego bzu ma bardzo korzystny wpływ na nasze zdrowie. Dla tych cennych prozdrowotnych właściwości i dla smaku- warto sobie go przygotować i sięgać po niego choćby w przypadku przeziębienia, czy bólu. Działa bowiem przeciwgorączkowo, przeciwbólowo i przeciwzapalnie, wspomaga zwalczanie męczącego kaszlu.

Najprostszy na świecie sok malinowy

Jestem szczęśliwą posiadaczką starej odmiany malin, które rodzą właściwie od czerwca do pierwszych mrozów. Bałam się, że zimna wiosna pozbawi mnie w tym roku dobrodziejstwa tych owoców, ale nie. Było ich całkiem sporo i cały czas czerwienią się na krzakach. Cała rodzinka pojadła więc malin, powstało z nimi kilka smakowitych deserów no i oczywiście sok. Jego prozdrowotne działanie znamy od wieków. Chyba każdy wie, że gorąca herbata z sokiem z tych owoców to pierwsza pomoc w gorączce, rozgrzewa i wspomaga odporność.

Piekielne ogóreczki

Pogoda dopisuje, warzywniak pęka w szwach. Przyszła pora na przetwory. Zaczynamy od ogórków. Pierwszy raz zrobiłam takie w poprzednim sezonie i bardzo żałuję, że nie wcześniej. Zawojowały tę część mojej rodziny, która przepada za ostrymi, wyrazistymi smakami, ale nie tylko. Ogórki zdarzają się być gorzkie i nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Wszystko zależy od tego, w jakich warunkach dojrzewają. Jeśli takie się Wam trafią, pamiętajcie o tym, by nie obierać ich od strony łodygi, czyli tej ciemniejszej, w przeciwnym razie rozprowadzicie po cały ogórku kukurbitacyny, które odpowiedzialne są za ten nieprzyjemny smak. Można także odciąć około 1 cm z ciemniejszej strony, albo obierać ogórki pod cienkim strumieniem wody, który pomoże spłukać niechcianą substancję.