Przejdź do głównej zawartości

Dla mięsożerców- łazanki style ;)

To danie, na pierwszy rzut oka, może nie wygląda zbyt apetycznie, ale uwierzcie mi, że jeśli spróbujecie, to zrozumiecie czemu na jego widok cieknie ślinka. Oczywiście, jak sam tytuł wskazuje, jest to danie dla mięsożerców, powiem więcej- zwłaszcza dla miłośników podrobów, gdyż jednym z głównych składników jest kaszanka, która niesie ze sobą smaki tak zwanej "piątej ćwiartki". W połączeniu z cudownie kwaśną kiszoną kapustą tworzą świetne połączenie, które dopełnia ostry smak pieprzu.




Składniki na 3 solidne porcje to:
  • 250 g kaszanki
  • 250 g kapusty kiszonej (po odciśnięciu soku)
  • średnia cebula
  • łyżeczka brązowego cukru lub miodu
  • sól i pieprz
  • garstka świeżego tymianku lub majeranku
  • natka pietruszki (ok pół pęczka)
  • olej do smażenia
  • 200 ml bulionu lub wody
  • 200 g makaronu- na przykład świderki

Na rozgrzanym oleju szklimy pokrojoną cebulkę.
Następnie dodajemy pokrojoną na mniejsze kawałki obraną kaszankę i podsmażamy kilka minut.
Gdy ta zacznie się rozpadać, dodajemy przesiekaną, a wcześniej odciśniętą kapustę kiszoną.
Podsmażamy kilka minut. Następnie wlewamy bulion, ale woda także wypełni zadanie. Dodajemy cukier lub miód, który stanie w kontraście do kwaśnej kapusty i ten smak dodatkowo podkreśli.
Kapustę dodajemy surową, więc dobrze ją chwilę poddusić, nie za długo, najlepsza w tym daniu jest ciągle lekko chrupiąca, 5-7 minut wystarczy. Pod koniec doprawiamy solidną ilością, najlepiej świeżo zmielonego pieprzu, jeśli to konieczne to solą także. Dorzucamy przesiekane zioła.
W międzyczasie gotujemy makaron, tradycyjnie al'dente, a następnie mieszamy go z resztą dania.
Smacznego!

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Makaron z serem i pieprzem, czyli cacio e pepe

Ostatnio znajomi odwiedzający mój ukochany Neapol, poprosili mnie o polecenie restauracji na dobrą kolację. Przy okazji cała masa wspomnień, cudownych widoków, zapachów i smaków wróciła ze wzmożoną siłą. Tęsknię za tym niebem i słońcem, nawet tym zimowym... Dzisiaj zatem powrót do kuchni włoskiej. Tym razem potrawa związaną z Rzymem. Jedna z tych bardzo prostych, a jakże pysznych.

Zacierki na mleku

Zacierki na mleku goszczą na moim stole zwykle najczęściej w okresie postu, lub po prostu wtedy, kiedy rodzina chce odpocząć od dań ciężkich i mięsnych. Ciekawa jestem, czy u Was też jada się taką zupę mleczną? Niektórym takie połączenie wydaje się równie egzotyczne, jak połączenie mięsa z owocami, a jednak amatorów na nie nie brakuje. Bardzo gorąco polecam wypróbować!

Barszcz z kapustą- pyszna klasyka

Często staram się prezentować Wam tutaj nowe smaki, niekiedy zupełnie nowe są także dla mnie i razem z Wami się ich uczę. Jednak najsmaczniejsze nowinki nie są w stanie odciągnąć moich myśli od polskiej kuchni, która jest niezwykle smaczna i różnorodna. Swego czasu zachłysnęliśmy się specjałami kuchni z całego świata. Całe szczęście nasza polska, i to mocno tradycyjna, wraca do łask, stała się po prostu modna i taką modę to ja rozumiem! Dzisiaj mam dla Was przepis na barszcz biały z kapustą kiszoną- na wypadek, gdyby w Waszych beczkach zostało jeszcze nieco kiszonki po zimie. Nie do końca rozszyfrowałam skąd wywodzi się ten przepis, ale źródła świadczą o tym, że bardzo często gościł zwłaszcza na chłopskim stole- proste, tanie, krzepiące. W moim domu rodzinnym, częsta pozycja w jadłospisie :)