Przejdź do głównej zawartości

Jesienna zapiekanka

Najlepsze przepisy bardzo często powstają z potrzeby chwili- bo niespodziewani goście pukają do drzwi, bo zapomnieliśmy o zakupach, bo zabrakło czasu na pichcenie z prawdziwego zdarzenia. Danie, które chcę Wam dzisiaj zaproponować, powstało właśnie w takich okolicznościach. Przeszperałam lodówkę i zabrałam się do działania. Wybrałam proste składniki, które niezawodnie tworzą cudowną kompozycję smakową, która w jakiś magiczny sposób przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, wspomnienia tradycyjnych dań mojego domu.

Składniki na owalną formę o wymiarach 30x20 cm:

  • ok. 10-12 średnich ziemniaków
  • 1/3 średniej główki włoskiej kapusty
  • 2 średnie cebule
  • czubata łyżka mąki
  • pół szklanki sera (ja użyłam parmezanu)
  • 1 jajko
  • kulka mozzarelli (120 g)
  • 100 g słonej ricotty, lub innego dość słonego sera
  • przyprawy do kapusty: 1/5 łyżeczki nasion kopru włoskiego, 1/5 łyżeczki kminu rzymskiego, 1/2 łyżeczki majeranku, 1/2 łyżeczki tymianku
  • sól
  • olej do smażenia
Ziemniaki obieramy i gotujemy w lekko osolonej wodzie.
W międzyczasie kroimy/szatkujemy kapustę.
Na kilku łyżkach rozgrzanego oleju podsmażamy cebulę pokrojoną w pióra.
Gdy się zeszkli- dodajemy kapustę,
Po ok. 15 minutach powinna być miękka- wtedy doprawiamy przyprawami, najlepiej rozbitymi lub roztartymi nożem, i odrobiną soli do smaku. Ziemniaki odcedzamy, lekko studzimy. Dosypujemy mąkę.
Wbijamy ją w ziemniaki tłuczkiem.
Dodajemy jajko i ser- ubijamy dalej.

2/3 masy ziemniaczanej wykładamy na dno i brzegi naczynia. Wykładamy na nią usmażoną kapustę.
Resztę masy wykładamy na wierzch, ja wycisnęłam ją przy pomocy rękawa cukierniczego, a w wolne przestrzenie trafiła mozzarella i ricotta.
Możecie też wyłożyć nieduże kawałki ziemniaczanego ciasto na wierzch kapusty, podobnie jak ser. Pieczemy w 220 stopniach przez 20 minut z włączoną dolną grzałką, a przez kolejne 10 dopiekamy na złoto włączając także górną grzałkę lub wręcz opcję grilla.

Komentarze

  1. Ciekawy pomysł, nie wpadłabym na to aby tak przygotować zapiekankę. Muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, czasem bywa, że moje pomysły trafiają raczej do kosza niż na stół (niestety), ale czasami udają się fantastycznie jak ten :)

      Usuń
  2. Bardzo apetyczna zapiekanka :) Takie właśnie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super to wykombinowałaś :) I jak apetycznie przypieczone na górze :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) przypieczony ser i ziemniaki- to jest to ;)

      Usuń
  4. Super pomysł na zapiekankę! Twoje przepisy są bardzo oryginalne, a to nam się ogromnie podoba! Tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! To bardzo ważne i bardzo miłe, że się podobają :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Administratorem danych jest Pichceniomania. Dane podane w formularzu kontaktowym i/lub wymagane do dodania komentarza zostaną wykorzystane wyłącznie w celu publikacji wpisanego zapytania/komentarza i udzielenia ewentualnej odpowiedzi.

Popularne posty z tego bloga

Zupa cebulowa z ziemniakami w tle.

Uważam, że dobra zupa cebulowa, wymaga kilku trików- wyrazistego doprawienia i pysznego sera, jako dopełnienie całości. Oczywiście cały sekret polega na tym, żeby spełnić te warunki i nie przesadzić. Łatwo przyćmić rozkosznie słodki smak cebuli. Wersja, którą Wam dzisiaj prezentuję przemyca składnik, który bardzo lubię. Jest to ser scamorza, pochodzący z południowej części Włoch. Należy do tej samej grupy serów co mozarella i provolone, ale oczywiście różni się od nich smakiem i konsystencją. Ma charakterystyczny wygląd, który zawdzięcza procesowi wytwarzania. Z masy serowej formuje się dość długi szeroki wałek, który w 2/3 długości przewiązuje się sznurkiem. Wiesza i suszy do czasu aż ser nabierze lekko żółtego koloru. Pyszna jest także wędzona wersja tego sera. Ale wróćmy do cebulowej.

Orzeźwiający koktajl owocowy z ziołową niezpodzianką

Dodatek ziół innych niż mięta do słodkości długo wydawał mi się dość dziwaczny, do momentu aż spróbowałam. Zioła w deserach sprawdzają się genialnie, moim zdaniem zwłaszcza, gdy są one owocowe. Jeśli krzywicie się na myśl o połączeniu na przykład bazylii z truskawkami, to czas spróbować i zmienić zdanie. Ja miałam dokładnie takie samo podejście i cieszę się, że je zweryfikowałam. Dzisiaj propozycja pysznego, prostego koktajlu owocowego. Ugasi pragnienie, ale spokojnie można podać go także jako pyszny deser.

Zupa solanką zainspirowana

Solanka, błędnie, jak się okazuje, nazywana solianką, stała się wypadkową do stworzenia poniższego przepisu. W oryginale jest to zupa wywodząca się z kuchni ukraińskiej i rosyjskiej. Może być w wersji mięsnej, rybnej lub warzywnej. Jedyną żelazną zasadą podczas przygotowania tego dania jest osiągnięcie słonego i zarazem kwaśnego smaku. Udała się świetnie, smak też miała odpowiedni. Polecam- bardzo krzepiąca i rozgrzewająca zupka.