Przejdź do głównej zawartości

Omlet na słono





Omlet to wspaniałe śniadanie, na słodko, czy na słono, zawsze pożywne i pyszne. Mój ideał to jednak ten słony, słodkie śniadanie to raczej nie dla mnie, przynajmniej nie tak na co dzień. Puchaty placek z pysznymi dodatkami- to jest to!








Na jeden solidny omlet, smażony na patelni o średnicy mniej więcej 24 cm, wykorzystuję:
  • 3 jajka
  • łyżkę mąki
  • 2-3 łyżki mleka
  • średniego pomidora
  • 50 g ulubionego sera
  • pół małej, czerwonej papryki
  • pół małej cebuli- drobniutko pokrojonej
  • 80-100 g wędliny, np. kabanosów, krakowskiej albo chorizo- kto co lubi
  • sól, pieprz, bazylię
  • olej do smażenia, 3-4 łyżki
Białka oddzielam od żółtek i z odrobiną soli ubijam z nich pianę. W oddzielnym garnku mieszam żółtka, mąkę, mleko, pomidora obranego ze skórki i pokrojonego w kostkę, starty ser, pokrojoną paprykę, cebulkę i wędlinę. Doprawiam i delikatnie mieszam z ubitymi białkami, dokładając pianę do reszty masy, a nie odwrotnie, dzięki czemu piana zachowa więcej ze swej napowietrzonej konsystencji. Uważajcie żeby nie przesolić masy, pamiętajcie, że zarówno ser jak i wędlina same w sobie są już dosyć słone. Na mocno rozgrzany tłuszcz wylewam jajeczną masę. Po 2 minutach zmniejszam lekko temperaturę i smażę jeszcze około 7 minut. Po tym czasie przekładam omlet na drugą stronę, najłatwiej zrobić to zsuwając go na pokrywkę i odwracając umieścić z powrotem na patelni. Uważajcie, bo jeśli na patelni jest zbyt dużo oleju, możecie się poparzyć! Na drugiej stronie smażę jeszcze przez 2-3 minuty i gotowe.

Komentarze

  1. Bardzo lubię omlety, szczególnie na śniadanie :-Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja zdecydowanie wolę omlety na słono-Twój jest na bogato :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Administratorem danych jest Pichceniomania. Dane podane w formularzu kontaktowym i/lub wymagane do dodania komentarza zostaną wykorzystane wyłącznie w celu publikacji wpisanego zapytania/komentarza i udzielenia ewentualnej odpowiedzi.

Popularne posty z tego bloga

Lasagne z białym sosem

Lasagne to nic innego jak dość spore płaty makaronu, które służą do przygotowania jednej z bardziej popularnych włoskich potraw- makaronu przekładanego różnymi dodatkami i z różnego rodzaju sosami. Są różne techniki przygotowania tego dania. Niektórzy gotują makaron zanim trafi do zapiekania w piekarniku. Ja jednak nigdy tego nie robię i zawsze wychodzi świetnie. Jaki jest sekret? Żaden sekret, makaron jak to makaron, po prostu musi piec się w towarzystwie sporej ilości płynu, sosu by odpowiednio zmięknąć. Wypróbujcie, jest pycha.

Orzeźwiający koktajl owocowy z ziołową niezpodzianką

Dodatek ziół innych niż mięta do słodkości długo wydawał mi się dość dziwaczny, do momentu aż spróbowałam. Zioła w deserach sprawdzają się genialnie, moim zdaniem zwłaszcza, gdy są one owocowe. Jeśli krzywicie się na myśl o połączeniu na przykład bazylii z truskawkami, to czas spróbować i zmienić zdanie. Ja miałam dokładnie takie samo podejście i cieszę się, że je zweryfikowałam. Dzisiaj propozycja pysznego, prostego koktajlu owocowego. Ugasi pragnienie, ale spokojnie można podać go także jako pyszny deser.

Wątróbka cielęca- wariacja na temat klasyki

Zgodnie z moją teorią, że organizm pobudza naszą ochotę na produkty, które mogą mu dostarczyć składników, których mu brakuje... mnie ostatnio ewidentnie brakuje żelaza. Szpinak mogłabym jeść na okrągło i na każdy posiłek, a i wątróbka często gości na moim stole. Jednak cielęcą wątróbkę przygotowywałam pierwszy raz. W konsystencji jest ona podobnie delikatna, co wątróbka drobiowa. Postanowiłam przygotować ją dość klasycznie, z cebulką, ale w lekko odmienionej wersji. Nie byłabym w końcu sobą, gdybym nie dodała czegoś od siebie :D