Szybkie i pyszne danie- ideał. Przygotowujemy produkty, pakujemy wszystko do naczynia i zapiekamy. Takie gotowanie na co dzień lubię najbardziej. Ciekawy pomysł na ryż oraz na podanie białego mięsa, które w tej wersji na pewno nie będzie przesuszone. Proste składniki, proste przygotowanie, więc nie ma co dłużej rozprawiać, tylko zabieramy się za gotowanie!
Przygotujcie:
Przygotujcie:
- 200 g brązowego ryżu
- cukinię, ok. 300 g
- 2 średnie ziemniaki
- 4-5 łodyg selera naciowego
- kilka pomidorów koktajlowych
- cebulę
- 4 ząbki czosnku
- 100-150 g pieczarek
- 500 g polędwiczki/ piersi z indyka
- ok 700 ml wody
- łyżkę koncentratu pomidorowego
- dwie łyżki masła
- przyprawy: sól, płatki chili, suszone sproszkowane pomidory, bazylię, czosnek
- świeżą bazylię i lubczyk (ale oprócz bazylii może być właściwie każde ulubione zioło)
- olej
Mięso kroimy na kawałki, przyprawiamy podlewając odrobiną oleju- odstawiamy na przynajmniej godzinę.
Mieszanka, której użyłam to: łyżeczka soli, 1/3 łyżeczki płatków chili, łyżeczka bazylii, pół łyżeczki czosnku, łyżeczka sproszkowanych pomidorów. Podgrzewamy około 700 ml wody i dodajemy pół łyżeczki soli, koncentrat, cebulę w piórach, wyciśnięte przez praskę ząbki czosnku, świeżą bazylię i lubczyk. Ziół nie rozdrabniamy, gdyż mają one za zadanie wyłącznie dodać aromatu "zalewie", wyciągamy je pod koniec gotowania, a wywar gotujemy nie dłużej niż 5-7 minut.
Do naczynia wsypujemy ryż.
Na nim układamy mięso.
Na mięsie pokrojoną cukinię, pieczarki, grube frytki z ziemniaków, selera naciowego i przekrojone na pół pomidorki.
Zalewamy przygotowanym bulionem. Nie wlewajcie jednak wszystkiego. Płynu powinno być drugie tyle ile ryżu, około 500 ml powinno wystarczyć w zupełności, ale jeśli podczas pieczenia zauważycie, że jest go za mało- zawsze będzie możliwość dolania.
Pieczemy około 50 minut w 180 stopniach pod przykryciem, górna i dolna grzałka. Po tym czasie odkrywamy danie, rozkładamy na wierzchu potrawy około 2 łyżek masła i wstawiamy na kolejnych 10 minut.
Po tym czasie mięsko będzie upieczone na pewno, natomiast ryż ugotowany na sypko z nutą pomidorowego i lekko maślanego sosu.
Mieszanka, której użyłam to: łyżeczka soli, 1/3 łyżeczki płatków chili, łyżeczka bazylii, pół łyżeczki czosnku, łyżeczka sproszkowanych pomidorów. Podgrzewamy około 700 ml wody i dodajemy pół łyżeczki soli, koncentrat, cebulę w piórach, wyciśnięte przez praskę ząbki czosnku, świeżą bazylię i lubczyk. Ziół nie rozdrabniamy, gdyż mają one za zadanie wyłącznie dodać aromatu "zalewie", wyciągamy je pod koniec gotowania, a wywar gotujemy nie dłużej niż 5-7 minut.
Do naczynia wsypujemy ryż.
Na nim układamy mięso.
Na mięsie pokrojoną cukinię, pieczarki, grube frytki z ziemniaków, selera naciowego i przekrojone na pół pomidorki.
Zalewamy przygotowanym bulionem. Nie wlewajcie jednak wszystkiego. Płynu powinno być drugie tyle ile ryżu, około 500 ml powinno wystarczyć w zupełności, ale jeśli podczas pieczenia zauważycie, że jest go za mało- zawsze będzie możliwość dolania.
Pieczemy około 50 minut w 180 stopniach pod przykryciem, górna i dolna grzałka. Po tym czasie odkrywamy danie, rozkładamy na wierzchu potrawy około 2 łyżek masła i wstawiamy na kolejnych 10 minut.
Po tym czasie mięsko będzie upieczone na pewno, natomiast ryż ugotowany na sypko z nutą pomidorowego i lekko maślanego sosu.
Komentarze
Prześlij komentarz
Administratorem danych jest Pichceniomania. Dane podane w formularzu kontaktowym i/lub wymagane do dodania komentarza zostaną wykorzystane wyłącznie w celu publikacji wpisanego zapytania/komentarza i udzielenia ewentualnej odpowiedzi.