Przejdź do głównej zawartości

Duszona kapustka z koperkiem

Dzisiaj dość klasyczny, a jednak poprzez przyprawy, delikatnie zmodyfikowany przepis na kapustę. Ja zwykle jem ją jako odrębne danie, ale jako "jarzynka" do obiadu też się cudownie nadaje. Jest lekka, a jednak krzepiąca. Lubię tę wersję, jest dość pikantna, ale kapuściany smak nadal jest właściwie wyeksponowany. Danie jest tanie, nie wymaga dużo pracy. Spróbujcie.
Aby otrzymać kilka porcji kapusty, przygotujcie następujące składniki:
  • niedużą główkę kapusty włoskiej
  • cebulę
  • dwa ząbki czosnku
  • pęczek koperku
  • 3 liście laurowe
  • 3 ziarna ziela angielskiego
  • 1/3 łyżeczki imbiru
  • 1/3 łyżeczki
  • pół łyżeczki czarnego pieprzu
  • 1/3 łyżeczki płatków chili
  • szczypta kminu rzymskiego
  • solidną łyżkę masła, najlepiej klarowanego
  • sól do smaku
Posiekaną kapustę obgotowuję we wrzątku przez nie więcej niż 10 minut i odcedzam. Na maśle podsmażam cebulkę pokrojoną w pióra i plasterki czosnku.
Następnie mieszam to wszystko w garnku z podgotowaną kapustą, liśćmi laurowymi i zielem angielskim.
Po około 5 minutach duszenia dorzucam resztę przypraw i gotuję do ulubionego stopnia miękkości. Na koniec mieszam z posiekanym koperkiem i duszę jeszcze kilka minut.
Jak to mówią... pyszota! :)

Komentarze

  1. Takiej wersji jeszcze nie jadłam, smakowicie brzmi i wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Administratorem danych jest Pichceniomania. Dane podane w formularzu kontaktowym i/lub wymagane do dodania komentarza zostaną wykorzystane wyłącznie w celu publikacji wpisanego zapytania/komentarza i udzielenia ewentualnej odpowiedzi.

Popularne posty z tego bloga

Orzeźwiający koktajl owocowy z ziołową niezpodzianką

Dodatek ziół innych niż mięta do słodkości długo wydawał mi się dość dziwaczny, do momentu aż spróbowałam. Zioła w deserach sprawdzają się genialnie, moim zdaniem zwłaszcza, gdy są one owocowe. Jeśli krzywicie się na myśl o połączeniu na przykład bazylii z truskawkami, to czas spróbować i zmienić zdanie. Ja miałam dokładnie takie samo podejście i cieszę się, że je zweryfikowałam. Dzisiaj propozycja pysznego, prostego koktajlu owocowego. Ugasi pragnienie, ale spokojnie można podać go także jako pyszny deser.

Wątróbka cielęca- wariacja na temat klasyki

Zgodnie z moją teorią, że organizm pobudza naszą ochotę na produkty, które mogą mu dostarczyć składników, których mu brakuje... mnie ostatnio ewidentnie brakuje żelaza. Szpinak mogłabym jeść na okrągło i na każdy posiłek, a i wątróbka często gości na moim stole. Jednak cielęcą wątróbkę przygotowywałam pierwszy raz. W konsystencji jest ona podobnie delikatna, co wątróbka drobiowa. Postanowiłam przygotować ją dość klasycznie, z cebulką, ale w lekko odmienionej wersji. Nie byłabym w końcu sobą, gdybym nie dodała czegoś od siebie :D

Zupa solanką zainspirowana

Solanka, błędnie, jak się okazuje, nazywana solianką, stała się wypadkową do stworzenia poniższego przepisu. W oryginale jest to zupa wywodząca się z kuchni ukraińskiej i rosyjskiej. Może być w wersji mięsnej, rybnej lub warzywnej. Jedyną żelazną zasadą podczas przygotowania tego dania jest osiągnięcie słonego i zarazem kwaśnego smaku. Udała się świetnie, smak też miała odpowiedni. Polecam- bardzo krzepiąca i rozgrzewająca zupka.