Przejdź do głównej zawartości

Owocowa pychota na upalny dzień

Może z tym upalnym dniem to faktycznie nieco przesadziłam, ale ciepło jest, słoneczko rozkosznie świeci. Krem z filtrem poszedł w ruch, zabieram leżak na słonko, może uda się zmienić nieco odcień skóry na bardziej odpowiadający letnim klimatom. A tymczasem w lodówce... czeka coś na ochłodę. Ładnie wygląda?
Apetycznie wygląda i jeszcze lepiej smakuje



Prosty, orzeźwiający i pyszny, dwa w jednym, napój i deser. Na początek przygotowujemy składniki.

  • Truskawki- myjemy i oczywiście pozbawiamy szypułek
  • Zielonego melona obieramy i kroimy w kostkę (wszystko będziemy miksować, więc nie musi być drobna)
  • To samo z ananasem- obieramy i kroimy
  • Potrzebujemy także banana, bez skórki oczywiście ;)
  • Przyda się cukier i jabłkowy cydr
Truskawki miksujemy z cukrem- cukru dodajemy wedle uznania i w zależności, jak słodkimi owocami dysponujemy. I już, tyle, to jest baza truskawkowa. Jasna warstwa to banan zmiksowany z melonem i ananasem, przy czym melon dodałam dwa razy więcej niż ananasa. Wszystko zmiksowałam z jabłkowym, słodkim cydrem (około pół szklanki).

Koktajl lubię przygotować tak, aby warstwa truskawkowa była dość mocno słodka natomiast jasna, górna kwaskowa i orzeźwiająca. Aby napój wyglądał ładnie, górną warstwę wlewam powoli, przechylając lekko szklankę i lejąc delikatnie po ściance.

 Pychotka! Gorąco polecam na gorący dzień i nie tylko. Taka słodkość potrafi poprawić humor jak nic! Prawie jak rozpustnie czekoladowe ciastko :)

Komentarze

  1. Ładnie, oj ładnie i apetycznie wygląda!!! Na pewno skorzystam z przepisu, uwielbiam takie słodkości!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Administratorem danych jest Pichceniomania. Dane podane w formularzu kontaktowym i/lub wymagane do dodania komentarza zostaną wykorzystane wyłącznie w celu publikacji wpisanego zapytania/komentarza i udzielenia ewentualnej odpowiedzi.

Popularne posty z tego bloga

Orzeźwiający koktajl owocowy z ziołową niezpodzianką

Dodatek ziół innych niż mięta do słodkości długo wydawał mi się dość dziwaczny, do momentu aż spróbowałam. Zioła w deserach sprawdzają się genialnie, moim zdaniem zwłaszcza, gdy są one owocowe. Jeśli krzywicie się na myśl o połączeniu na przykład bazylii z truskawkami, to czas spróbować i zmienić zdanie. Ja miałam dokładnie takie samo podejście i cieszę się, że je zweryfikowałam. Dzisiaj propozycja pysznego, prostego koktajlu owocowego. Ugasi pragnienie, ale spokojnie można podać go także jako pyszny deser.

Ruska pizza

To danie nie ma nic wspólnego z kuchnią rosyjską/ruską, z pizzą- może tylko kształt. Taką nazwę dostało lata temu, kiedy chciało się zjeść coś dobrego, innego, a niekoniecznie można było pozwolić sobie na wyprawę do pizzerii i trzeba było nieco oszukać. Gdy snuję się po kuchni myśląc: "zjadłabym coś dobrego", to ten placek często przychodzi mi do głowy w pierwszej kolejności. Tak naprawdę można zaszaleć i stworzyć kompozycję dowolnych, ulubionych dodatków. Przygotowanie trwa znacznie krócej niż przygotowanie domowej pizzy, może komuś przypadnie do gustu.

Makaron z serem

Macaroni and cheese, czyli makaron z serem, to potrawa, która chyba największą karierę zrobiła z Stanach Zjednoczonych, gdzie jest jednym z najbardziej popularnych posiłków zaliczanych do dań comfort foods- czyli tych, które się zjada dla poprawy nastroju, wywołania miłych skojarzeń i wspomnień. Być może wszystkiemu "winny" jest jeden z większych producentów żywności, który w pierwszej połowie ubiegłego wieku zaczął produkować ten przysmak na masową skalę. Dlaczego więc amerykanie tak lubią mac and cheese? Kupują, otwierają pudełko, wkładają do piekarnika lub kuchenki mikrofalowej i gotowe. Czyli szybko i bezproblemowo, a do tego smacznie. Jednak, oczywiście, są i tacy, którzy ambitnie sami przyrządzają to rozpustne danie. Dlaczego rozpustne? Bo uzależniającego smaku, ale i kalorii mu nie brakuje... Wersji tej potrawy jest oczywiście sporo. Dzisiaj proponuję jedną z nich, która nie wymaga zapiekania.