Przejdź do głównej zawartości

Kurczak ze szparagami w mleku kokosowym

Bardzo lubię zioła i przyprawy, chyba najbardziej te, związane z kuchnią orientalną. Przyprawy dobrej jakości są tak aromatyczne, że przyprawiają nie tylko potrawy, ale także o zawrót głowy ;) Uwierzcie mi, że warto wydać nieco więcej i kupić zapas oryginalnych, na przykład w sklepie z lokalnymi produktami z całego świata. Wspaniałe są mieszanki, których przygotowanie jest prawdziwą sztuką, delikatna zmiana proporcji potrafi kompletnie zmienić smak. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale lubię zamieszać, pomieszać i poeksperymentować. Dzisiaj propozycja potrawki, która łączy proste i cudownie wyraziste smaki. Świeże składniki plus kmin rzymski( nie mylić z kminkiem)- nie wiem jak kiedyś mogłam żyć bez niego...



Na 4 porcje przygotujcie:

  • całą pierś z kurczaka
  • 170 g makaronu z brązowego ryżu, cienkie nitki
  • 400 ml mleka kokosowego
  • pęczek zielonych szparagów
  • garść grzybów mun
  • 4 cm korzenia świeżego imbiru
  • 2 ząbki czosnku
  • pół łyżeczki soli
  • łyżka ciemnego sosu sojowego
  • dwie łyżki sosu rybnego
  • łyżka kminu rzymskiego
  • świeża papryczka chili- ilość zależy od ostrości jaką chcecie uzyskać
  • 2 łyżki soku z limonki
  • dwie małe cebule dymki
  • pół łyżki oleju kokosowego
Kurczaka oczyszczamy, kroimy na kawałki, najlepiej takie na jeden kęs.
Dodajemy pokrojony w kosteczkę imbir oraz wyciśnięty przez praskę czosnek, wlewamy sos sojowy, rybny, dodajemy pół łyżeczki soli.
Odstawiamy na przynajmniej godzinę do zamarynowania.
Grzyby mun moczymy przez jakieś 30 minut.
Następnie gotujemy w lekko osolonej wodzie przez 15 minut.
Studzimy i kroimy je na mniejsze kawałki.
Na rozgrzanym oleju kokosowym podsmażamy kurczaka.


Smażymy krótko, ale na sporym ogniu. Następnie zmniejszamy temperaturę i dorzucamy szparagi pozbawione zdrewniałej części i pokrojone na 3-4 centymetrowe kawałki.
Pamiętajcie, że włóknista część szparaga znajduje się na dole. Najlepszym pomysłem na pozbycie się jej jest wygięcie szparaga, wtedy warzywo pęka w odpowiednim miejscu.
Kurczaka wraz ze szparagami doprawiamy utartym lub przesiekanym kminem rzymskim.


Dorzucamy posiekaną papryczkę i cebulkę.


Wszystko razem podsmażamy jeszcze chwilę, a następnie wlewamy mleko kokosowe.
Wlewamy, a raczej wkładamy, gdyż do momentu podgrzania jest konsystencji gęstego majonezu. Dodajemy posiekane, wcześniej ugotowane grzyby.
Wszystko dusimy jakieś 5 minut. Na koniec doprawiamy sokiem z limonki.
Makaron ryżowy przygotowujemy według przepisu (zalewamy wrzątkiem i zostawiamy pod przykryciem na 5 minut, odcedzamy) i mieszamy z potrawką. Nie martwcie się, że początkowo danie wygląda może bardziej jak zupa- makaron dobrze absorbuje płyn i przejmuje jego cały smak. Smacznego!

Komentarze

  1. Jako wielka fanka mleka kokosowego jestem za:)Bardzo fajne danie:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Administratorem danych jest Pichceniomania. Dane podane w formularzu kontaktowym i/lub wymagane do dodania komentarza zostaną wykorzystane wyłącznie w celu publikacji wpisanego zapytania/komentarza i udzielenia ewentualnej odpowiedzi.

Popularne posty z tego bloga

Najprostszy na świecie sok malinowy

Jestem szczęśliwą posiadaczką starej odmiany malin, które rodzą właściwie od czerwca do pierwszych mrozów. Bałam się, że zimna wiosna pozbawi mnie w tym roku dobrodziejstwa tych owoców, ale nie. Było ich całkiem sporo i cały czas czerwienią się na krzakach. Cała rodzinka pojadła więc malin, powstało z nimi kilka smakowitych deserów no i oczywiście sok. Jego prozdrowotne działanie znamy od wieków. Chyba każdy wie, że gorąca herbata z sokiem z tych owoców to pierwsza pomoc w gorączce, rozgrzewa i wspomaga odporność.

Sok z owoców czarnego bzu- na zdrowie!

Soki najlepiej powstają warzone w sokowniku. Jednak nie każdy posiada takowy w domu, a ponad to, dla niewielkiej ilości owoców po prostu nie opłaca się go uruchamiać. Dlatego czasami warto przygotować sok w bardziej tradycyjny sposób. Żeby zachować jak najwięcej składników odżywczych i witamin, oczywiście najlepiej byłoby nie poddawać owoców obróbce termicznej, jednak w przypadku czarnego bzu jest to konieczne. W ten sposób pozbywamy się toksycznej sambunigryny, która doprowadzić może do zatrucia. Odpowiednio przygotowany sok z czarnego bzu ma bardzo korzystny wpływ na nasze zdrowie. Dla tych cennych prozdrowotnych właściwości i dla smaku- warto sobie go przygotować i sięgać po niego choćby w przypadku przeziębienia, czy bólu. Działa bowiem przeciwgorączkowo, przeciwbólowo i przeciwzapalnie, wspomaga zwalczanie męczącego kaszlu.

Piekielne ogóreczki

Pogoda dopisuje, warzywniak pęka w szwach. Przyszła pora na przetwory. Zaczynamy od ogórków. Pierwszy raz zrobiłam takie w poprzednim sezonie i bardzo żałuję, że nie wcześniej. Zawojowały tę część mojej rodziny, która przepada za ostrymi, wyrazistymi smakami, ale nie tylko. Ogórki zdarzają się być gorzkie i nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Wszystko zależy od tego, w jakich warunkach dojrzewają. Jeśli takie się Wam trafią, pamiętajcie o tym, by nie obierać ich od strony łodygi, czyli tej ciemniejszej, w przeciwnym razie rozprowadzicie po cały ogórku kukurbitacyny, które odpowiedzialne są za ten nieprzyjemny smak. Można także odciąć około 1 cm z ciemniejszej strony, albo obierać ogórki pod cienkim strumieniem wody, który pomoże spłukać niechcianą substancję.